wtorek, 1 sierpnia 2023

ŻÓŁTLICA WZMACNIA, LECZY SKÓRĘ, OCZYSZCZA Z TOKSYN, REGULUJE TRAWIENIE, LECZY PRZEZIĘBIENIA
















Mało ogrodników i działkowców wie, iż żółtlica, którą tak zapamiętale wyrywają ze swoich grządek to cenna roślina lecznicza a i w kuchni też była wykorzystywana przez nasze prababki. Rośnie na polach, pastwiskach, ugorach, nieużytkach, przychaciach, przy kompostach, na miedzach, zaniedbanych uprawach zbożowych. Jak widać występuje pospolicie i spotkać ją można prawie wszędzie. W Polsce mamy dwa gatunki żółtlicy: żółtlica owłosiona i żółtlica drobnokwiatowa. Jest rośliną jadalną o działaniu leczniczym. Była doceniana w medycynie ludowej. Używano ją głównie do leczenia ran, wyprysków, zmian troficznych skóry i jako środka wzmacniającego oraz odżywczego ale ma szersze działanie. Ziele żółtlicy jest źródłem witaminy C, potasu, manganu, żelaza, krzemu, kwasu kawowego i chlorogenowego, bioflawonoidów, przeciwzakrzepowych kumarynowców i poliacetylenów. Zawiera laktony. Działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie, przeciwalergicznie, detoksykująco, ochronnie na miąższ wątroby i pobudza regenerację tkanek. Wywiera wpływ immunostymulujący i przeciwwysiękowy. Reguluje przemianę materii.

Surowcem kulinarnym i leczniczym są kwiaty i ziele żółtlicy zbierane w okresie kwitnienia od późnej wiosny do wczesnej jesieni. 

Jak wszystkie zioła suszy się ją w ciemnym i przewiewnym miejscu. 

W kuchni wykorzystuje się liście, wierzchołki pędów, pąki kwiatowe i kwiaty żółtlicy głównie podgotowane, smażone lub zblanszowane - wtedy zyskują orzechowy aromat. Można je dodawać do zupy albo zapiekanek, do szpinaku, do dań jednogarnkowych, potraw warzywnych, pesto, sałatek. Zawierają sporo białka, którego potrzebujemy do budowy mięśni i dlatego można ją dodawać do koktajli, wypijanych po treningu (np. w formie proszku/wysuszoną i zmieloną).

Na trudno gojące się rany, owrzodzenia, oparzenia, wypryski, suche zapalenia skóry robi się maść na maśle kozim ze świeżego ziela (przez ucieranie). Dr Różański pisze że jest skuteczna. Przed utarciem ziele najlepiej skropić alkoholem i gliceryną. 

Ze świeżego umytego ziela żółtlicy można sporządzać macerat, ziołomiód, sok i intrakt.

Ziela żółtlicy używano zawsze w prosty sposób: 
- w postaci wyduszonego soku, 
- maceratów, 
- pogniecionego ziela, 
- maści ze świeżego ziela,
- ucieranego świeżego ziela z olejem lnianym i tranem pół na pół do leczenia ran, atopowego zapalenia    skóry, łuszczycy, egzemy, oparzeń, owrzodzeń


Ziele żółtlicy utarte z olejem lnianym lub oliwką z oliwek (zieloną i mętną) świetnie działa żółciopędnie i żółciotwórczo, pobudza wydalanie złogów żółciowych, pobudza procesy detoksykacji i oczyszczania jelit, reguluje wypróżnienia. Taka papkę z ziela żółtlicy i oleju zażywa się po 3 łyżki na czczo rano i po południu, w tym czasie zalecano przyjmowanie jedynie wód zdrojowych (np. Zuber) i stosowanie głodówki przez 2-3 dni. Tą metodę stosowano kiedyś do oczyszczania organizmu ze szkodliwych metabolitów.

Dobrym środkiem wzmacniającym i odtruwającym jest intrakt z ziela żółtlicy. 
Zaleca się stosowanie 1 raz dziennie po 1 kieliszku. Można również zrobić wyciąg na winie: 1 część ziela wytrawiać 3 częściami czerwonego wina wytrawnego mocnego. Po 14 dniach przefiltrować i zażywać po 1 kieliszku dziennie na poprawę krążenia wieńcowego, jako immunostymulator, dla wzmocnienia fizycznego i jako środek przeciwmiażdżycowy oraz dla regulacji metabolizmu.

Zmielone ziele żółtlicy (świeże) mieszać z wódką i miodem w proporcji 1 łyżeczka żółtlicy na 1 łyżkę miodu spadziowego i 1 łyżeczkę wódki. Stosować jako środek wzmacniający i odżywczy przy niewydolności krążenia i miażdżycy, rekonwalescencji, przeziębieniu i chorobach zakaźnych. Korzystnie działa przy kaszlu (przepis dr Różański)

Wyciągi z żółtlicy zastosowane na skórę działają przeciwzapalnie i przeciwdrobnoustrojowo. Pobudzają naskórnikowanie i ziarninowanie. Aktywują procesy odnowy i odtruwania skóry. Wzmacniają włosy (odżywcze i przeciwzapalne na cebulki włosowe). Podnoszą wilgotność i elastyczność skóry. Wyciąg z żółtlicy w formie śmietanki, toniku, kremu, oleju można stosować do pielęgnowania cery suchej, naczyńkowej, rumieniowej, zaskórnikowej, z przebarwieniami i wysiękami, łuszczycowej i alergicznej.

Napar z suchego ziela można pić jako środek wzmacniający i metaboliczny bez ryzyka przedawkowania. Może być alternatywą dla herbaty. Napar można stosować na okłady na oczy przy “cieniach i workach” pod oczami oraz przy stanach zapalnych i zakażeniach bakteryjnych spojówek oraz powiek.

Żółtlica korzystnie działa na wątrobę przy wirusowym zapaleniu oraz po zatruciach (pobudza regenerację hepatocytów)

Maseczka regenerująca do twarzy i doskonale odżywiająca włosy.
Składniki:

żółtlica drobnokwiatowa
olej lniany
 
Sposób przygotowania:
Ziele żółtlicy drobnokwiatowej mielimy w maszynce do mięsa lub w blenderze, ewentualnie rozcieramy w moździerzu, dodajemy olej lniany. Ucieramy na jednolitą, niezbyt rzadką papkę.
Nakładamy na twarz, szyję, dekolt na co najmniej 20 minut.
Zmywamy ciepłą wodą.

Zastosowanie:
Do cery suchej, naczyńkowej, rumieniowej, zaskórnikowej, z przebarwieniami i wysiękami, łuszczycowej i alergicznej. Świetnie działa też na włosy - wzmacnia i odżywia. Jednym słowem idealna dla każdego. Bardzo prosta i tania w przygotowaniu, a do tego w 100% naturalna.

Informacje i przepisy są zainspirowane przez artykuł dra Różańskiego na stronie -  https://rozanski.li/338/zltlica-galinsoga-w-ziololecznictwie/ i książką "Dzika kuchnia" Łukasza Łuczaja

środa, 12 lipca 2023

GERMAN - Ge - PIERWIASTEK ŻYCIA

















German to pierwiastek mało znany i jeszcze mniej znane jest jego działanie na organizm człowieka. Pierwszy pisał o jego właściwościach Japończyk Kazuhiko Asai. U nas można kupić jedynie jego książkę w wersji niemieckojęzycznej: "Organisches Germanium: Eine Hoffnung für viele Kranke". Kazuhiko Asai jako pierwszy wprowadził German do medycyny alternatywnej po tym jak, przy jego pomocy, sam się wyleczył z reumatoidalnego zapalenia stawów. W języku polskim pisała o Germanie dr Renata Zarzycka w książce o obiecującym tytule: "Germanium zakazany pierwiastek Nadzieja na uzdrowienie dla wielu chorych Luminescencyjne działanie germanu na gospodarkę tlenową komórek w organizmie człowieka"

Jakie działania prozdrowotne germanu do tej pory odkryto?
- działa stymulująco na układ odpornościowy, 
- wpływa na transport tlenu we krwi poprawiając znacząco dotlenienie komórek,
- poprawia krążenie krwi, 
- obniża ciśnienie krwi, 
- obniża poziom stresu
- wpływa na działanie zwieraczy od przełyku do odbytu (nietrzymanie moczu: refluks: itd)  
  dając impuls do ich otwierania i domykania, 
- jest bakteriobójczy i grzybobójczy, 
- zapobiega udarom, 
- powoduje rozpad guzów (również tych nowotworowych), 
- leczy zaćmę i jaskrę, 
- leczy neuroboreliozę, 
- leczy reumatoidalne zapalenie stawów,
- wiąże i usuwa z organizmu metale ciężkie takie jak kadm i ołów,

W Japonii powstała pierwsza na świecie klinika, w której leczono ludzi Germanem.
W krajach europejskich stosowanie Germanu w formie organicznej w celach terapeutycznych jest zabronione. Gdy wpiszemy w wyszukiwarce frazę German często znajdziemy tylko informację, że jest to pierwiastek chemiczny z grupy pół metali o symbolu GE i liczbie atomowej 32 i, że został po raz pierwszy odkryty w 1886 r.

Znalezienie suplementu o nazwie german może być trudne ale nie ma się co tym martwić ponieważ występuje w roślinach i grzybach w wystarczających ilościach. 

Znajdziemy go w:
- czosnku, 
- grzybach Reishi, 
- aloesie, 
- żywokoście, 
- żeń szeniu 
- konopiach.




German jest twardym, kruchym półmetalem, który po raz pierwszy pojawił się pół wieku temu jako materiał półprzewodnikowy w jednostkach radarowych oraz jako materiał, z którego wykonano pierwszy tranzystor. Obecnie german jest używany głównie w elektronice i zastosowaniach słonecznych, systemach światłowodowych, optyce na podczerwień, katalizatorach polimeryzacji i innych zastosowaniach (takich jak chemioterapia, metalurgia i luminofory). Optyka na podczerwień zawierająca german była przeznaczona głównie do zastosowań wojskowych, ale komercyjne zastosowania urządzeń termowizyjnych wykorzystujących soczewki germanowe wzrosły w ciągu ostatnich kilku lat.

W skorupie ziemskiej german występuje rzadko w dużych stężeniach i jest głównie odzyskiwany jako produkt uboczny wytopu cynku, chociaż odzyskuje się go również w niektórych hutach miedzi oraz z popiołów lotnych elektrowni przemysłowych opalanych węglem. W jego wydobyciu przodują Chiny.

sobota, 11 lutego 2023

KARCZOCH RATUNEK DLA WĄTROBY


Karczoch zwyczajny jest dużą i ładną rośliną, dorastająca do 2 m wys., o pięknych kwiatach błękitnych lub fioletowych. Ekstrakty z karczocha są w smaku słono-gorzkie. Jest wspaniałą rośliną leczniczą, która jest również wykorzystywana w kuchni z powodu walorów smakowych. Rośnie w klimacie śródziemnomorskim i w niektórych rejonach Ameryki i Azji. W Polsce jest uprawiany w celach leczniczych.

Jak karczoch pomaga?
- przeciwdziała stłuszczeniu i marskości wątroby
- obniża poziom cholesterolu i glukozy we krwi, działa podobnie jak statyny
- ma właściwości odtruwające, silne działanie hepatoprotekcyjne, 
  antyoksydacyjne, hipoglikemizujące
- stymuluje wydzielanie enzymów
- zapobiega atonii jelit
- wzmaga wchłanianie składników pokarmowych
- stymuluje czynności wydzielnicze  trzustki 
- zapobiega skurczom mięśni gładkich
- zapobiega stanom zapalnym w obrębie przewodu pokarmowego, wątroby 
  i trzustki
- stymuluje wydzielanie soku jelitowego
- poprawia trawienie
powstrzymują odkładanie płytek miażdżycowych w naczyniach krwionośnych,    
  chroniąc przed rozwojem i postępem miażdżycy
działa ochronnie na naczynia krwionośne
- wyciągi karczochowe obniżają poziom triglicerydów we krwi
- działa żółciotwórczo i żółciopędnie
- zapobiega stłuszczeniu serca, nerek i mięśni szkieletowych, wywierając wpływ     
  lipotropowy
- stymuluje procesy odtruwania organizmu i eliminacji szkodliwych i zbędnych    
  metabolitów
- korzystnie wpływa na stan zdrowotny skóry i włosów
- wyciągi z karczocha stabilizują strukturę błon komórkowych, chroniąc komórki     
  przed uszkodzeniem i martwicą

KARCZOCH może ci pomóc w tych dolegliwościach
- zaburzenia poziomu cukru we krwi, cukrzyca
- hipoglikemia
- nietolerancje i alergie pokarmowe
- afty
- bóle żeber
- zapalenie jelita grubego
- kamienie w nerkach
- kamienie w pęcherzyku żółciowym
- zwapnienia
- wewnętrzne blizny
- półpasiec
- zapalenie kości i szpiku
- choroby tarczycy
- bezsenność
- zespół cieśni kanału nadgarstka
- uszkodzenia kości
- marskość wątroby
- zaburzenia układu hormonalnego
- stłuszczenie wątroby
- zapalenie wątroby typu A, B, C, HIV
- śródmiąższowe zapalenie pęcherza
- rak wątroby
- borelioza
- choroby nerwu wzrokowego
- rak trzustki
- wrzody żołądka
- toczeń układowy
- niewyjaśniona bezpłodność
- nowotwory układu krwiotwórczego (szpiczak mnogi)
w leczeniu przewlekłych chorób skóry, na tle zaburzeń metabolicznych
- wspomaga leczenie trądzików i łuszczycy

Zastsowanie mają ekstrakty, nalewki i wyciągi wodne (wyciągi wodne mają mniejsze znaczenie terapeutyczne).
Preparaty karczochowe wtedy przyniosą oczekiwane efekty gdy są zażywane regularnie i przez wiele miesięcy.

Napar z suszonych liści karczocha
Stymuluje wydzielanie żółci i soków trawiennych.
5 gram suszonych liści karczocha zalać szklanką gorącej wody. Odczekać 15 min. Wypijać 2-3 szklanki naparu dziennie.

Karczoch wykazuje spotęgowane współdziałanie z kurkumą, sylimaryną, mniszkiem, rzepikiem, dziurawcem, boldyną i z kocankami.

KARCZOCHY GOTOWANE NA PARZE z dipem cytrynowo - miodowym
4 karczochy
1/4 szklanki oliwy z oliwek
1/4 szklanki miodu
1/4 szklanki soku z cytryny
3 listki świeżej szałwii
Zetnij ok. 1/4 każdego karczocha z góry. Usuń łodygi. Nożyczkami obetnij koniec każdego liścia. Do dużego garnka wlej 10 cm wody. Umieść karczochy nad wodą na sicie (będziesz je gotować w ten sposób na parze). Gotuj ok. 30-45 minut. (do czasu aż liście będą miękkie i będzie można je łatwo oderwać).
Przygotuj sos wkładając pozostałe składniki do rondelka. Podgrzewaj mieszając do połączenia (ok 2 min.). Jedz liście karczocha maczając w sosie. Proste i smaczne.
 




piątek, 10 lutego 2023

JAK ZAPOBIEC NIETRZYMANIU MOCZU - WSTYD SIKAĆ W MAJTKI


Mocz jest produktem ubocznym filtrowania krwi przez nerki, a pęcherz moczowy to magazyn, w którym gromadzi się on aż do momentu, gdy jesteśmy gotowi wydalić go z organizmu. Nietrzymanie lub niezdolność świadomej kontroli oddawania moczu to kłopotliwa i wstydliwa przypadłość z którą się zmaga około 60% kobiet i 15% mężczyzn po 65 roku życia. Problem ten mogą mieć również osoby przed 60tką.

PRZYCZYNY 
-  osłabienie mięśni dna miednicy w wyniku porodu i uszkodzenia mięśni miednicy 
   (pomagają ćwiczenia mięśni kegla ) 
-  zaburzenia hormonalne (brak estrogenów po menopauzie)
-  zaburzenia neurologiczne
-  nadwaga
-  przewlekłe zaparcia
-  u mężczyzn łagodny rozrost prostaty
-  cukrzyca, hiperglikemia
-  infekcje dróg moczowych
-  choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa
-  jako skutki uboczne stosowanych leków (leki przeciwdepresyjne, inhibitory     
   acetyloholinesterazy, przeciwnadciśnieniowe, moczopędne)
-  palenie papierosów (gwałtowny kaszel palaczy)
-  uprawianie sportu wysiłkowego
-  nadreaktywność pęcherza moczowego
 
Jak można sobie pomóc?
- przyjmować olej z pestek dyni (10 gram dziennie przez 12 tygodni)
- stosować lekką dietę przeciwzapalną i bogatą w składniki odżywcze np. śródziemnomorską, 
- suplementować wodorotlenek magnezu
- przyjmować grzyb ganoderma lucidum w kapsułkach(5,4gram maksymalnie do 12 tygodni)
- zażywać jedwab kukurydziany (1 łyżka stołowa zalać 1 szkl wrzątku)
- przyjmować kapsaicynę z papryczek chili bezpieczne dawki 2-6 mg dziennie
- przyjmować skrzyp polny (900mg maksymalna dawka dzienna)
- zażywać męczennicę cielistą w postaci kropli (30 kropli 2 x dziennie) gdy przyczyną   
  nietrzymania moczu jest stres
- jeść więcej czosnku i cebuli gdyż zawierają pierwiastek śladowy German, 
który steruje 
  działaniem wszystkich zwieraczy w organizmie (tych na dole również)
- zażywać ekstrakt z izoflawonów sojowych (wzmacniają mięśnie pęcherza) (150mg 2 x   
  dziennie)

Inne metody
- przyjmowanie preparatów homeopatycznych łagodzących objawy 
- ćwiczenia polegające na świadomym opóźnianiu momentu oddawania moczu mimo    
  odczuwanego parcia
- ćwiczenia mięśni dna miednicy (mięśni Kegla). Polega ono na napinaniu mięśni biorących 
  udział w zatrzymywaniu przepływu moczu. Mięśnie należy napinać 5-10 sekund  
  a następnie odprężać przez taki sam czas. Powtarzać kilka razy dziennie. 
- technika biofeedback polegająca na elektrostymulacji mięśni miednicy i układu moczowego    przez umieszczony w pochwie czujnik przypominający tampon
- elektroakupunktura
- gdy inne metody nie dają poprawy stosuje się różne zabiegi chirurgiczne 
- kuracje hormonalne (estrogenem i testosteronem)  
- akupunktura
- akupresura
- magnesoterapia

Czego unikać?
-  kofeiny (stymuluje oddawanie moczu). Jest w kawie, czarnej herbacie, gorącej czekoladzie.     coca coli
-  napojów gazowanych, kwaśnych soków, napojów z cytrusów,
-  produktów słodzonych sztucznymi słodzikami
-  potraw pikantnych
-  palenia papierosów

Pod tym linkiem znajdziecie dodatkowe ćwiczenia na wzmocnienie mięśni dna miednicy
https://www.youtube.com/watch?v=f0fW_u5CVdA

Ja się wyleczyłam jedząc żywność bogatą w German, zażywając grzyby Reishi, ćwicząc i naklejając na ciele magnesy na punktach akupresurowych.

German występuje w naturze w:
- czosnku,
- grzybach Reishi,
- aloesie,
- żywokoście,
- żeńszeniu,
- konopiach


środa, 8 lutego 2023

BIBLIOTEKA MOJEGO BLOGA

          Łęczna: Likwidacja dwóch filii biblioteki. Kto zakłamuje rzeczywistość? Kto  boi się zmian? [Video] | LLE24.pl

 

      

           BIBLIOTEKA MOJEGO BLOGA

                     ZIOŁA W GŁOWIE 


Knigi s dostavkoy | NORMA.UZ

                             NOWOŚCI

A

B

C 

D

E

 

F

G

H

 

I

 

 

K

L

 

Ł

M

N

O

P

R

S

T

 

U

 

 

W

 

Z

Ź

Ż

 

JAK OBNIŻYĆ POZIOM TRÓJGLICERYDÓW ?


TRÓJGLICERYDY nazywane również triglicerydami, TAG, TG, lub triacyloglicerolami. Obok węglowodanów, stanowią jedno z głównych źródeł energii. Jako źródło energii TG trafiają do mięśni, stanowiąc ich siłę napędową. Wytwarzane są w wątrobie i dostarczane z pożywienia pochodzenia zwierzęcego i roślinnego. Wątroba produkuje je z kwasów tłuszczowych i węglowodanów. Organizm potrzebuje ich do  prawidłowego funkcjonowania a diabeł tkwi w nadmiarze. Gdy trójglicerydy przekroczą swoje normy nasz  organizm zaczyna chorować,
 zaczynają się one odkładać w postaci tkanki tłuszczowej w partiach brzusznysz, rośnie też ich stężenie we krwi a to nie jest dobrze.

Co mogą spowodować i na co wskazywać zbyt wysokie trójglicerydy?
- nowotwory (rak jelita grubego, płuc, szyjki macicy, tarczycy)
- stany zapalne i uszkodzenie trzustki
- choroby nerek
- zespół metaboliczny
- niedoczynność tarczycy
- choroby serca (mogą spowodować zawał, chorobę niedokrwienną serca)
- cukrzycę typu 2
- miażdżycę
- nadciśnienie tętnicze
- udar niedokrwienny mózgu
- uszkodzenie wątroby
- są przyczyną otyłości, zwłaszcza brzusznej
- nadczynność nadnerczy

Co ma wpływ na podwyższenie poziomu trójglicerydów?
niedobory witaminy D 
- stłuszczenie wątroby i inne choroby wątroby
- leki długotrwale stosowane (betablokery/np. metaprolol; karwedilol, leki moczopędne,    
  doustna antykoncepcja/ estrogeny, kortykosteroidy, hormonalna terapia zastępcza, 
  leki przeciwdepresyjne, neuroleptyki, amiodaron )
- nasycone kwasy tłuszczowe
- niewydolność nerek
- niedoczynność tarczycy
- brak ruchu lub zbyt mała jego ilość
- napoje gazowane, alkohol
- zła dieta bogata w biały cukier rafinowany, białą mąkę, tłuszcze rafinowane
  (frytki, chipsy, hamburgery, hot dogi, margaryny, olej palmowy, mleko, pierogi, naleśniki,     
  chleb, wyroby cukiernicze, słodycze, ciastka itp. itd)
- otyłość brzuszna - przybliżony obwód w talii u mężczyzn powyżej 94 cm, u kobiet ponad 80    cm,
- niski poziom dobrego cholesterolu hdl – poniżej 40 mg/dl u mężczyzn i poniżej 50 mg/dl 
  u kobiet,
- nadciśnienie tętnicze – powyżej 130/85,
- glikemia na czczo – powyżej 100 m/dl lub leczenie cukrzycy typu 2.

Jakie zmiany wprowadzić?
- wyeliminuj z diety syrop glukozowo-fruktozowy (nie pij soków ze sklepu 
  i napojów słodzonych)
- stosuj dietę niskowęglowodanową lub keto
- zredukuj w diecie węglowodany przetworzone i 
cukry proste
- wyeliminuj tłuszcze trans i wysoko przetworzoną żywność
- zamień złe tłuszcze masłem śmietaną i smalcem
- wprowadź do diety błonnik pokarmowy (owoce, warzywa, orzechy, rośliny strączkowe) 
- wyeliminuj alkohol
- wprowadź ruch do swojego życia (np. ćwiczenia aerobowe 30 min. dziennie 5 dni 
  w tygodniu  (pływanie, bieganie, szybki spacer) by zwiększyć wymianę tlenową 
  w organizmie

Co jeszcze może obniżyć poziom trójglicerydów:

- dieta ogtraniczająca spożycie tłuszczów trans i węglowodanów

- czosnek (pryznajmniej jeden ząbek dziennie)

- tłuste ryby (łosoś, śledź, makrela, sardynki) 2-3 razy w tygodniu i owoce morza

- przyjmownie codzienne tranu (4 gram dziennie)

- wprowadzenie do diety takich roślinn jak: oliwki (oliwa z oliwek), orzechy, awokado,                   
siemię lniane (olej lniany), nasiona chia, migdały, pestki dyni

- wyeliminowanie rafinowanego oleju kokosowego

- przyjmowanie kwasów tłuszczowych omega 3 (250-500 mg dziennie (EPA i DHA) / źródłem    mogą być tłuste ryby morskie i olej z wątroby dorsza)

- fasola, groch, soczewica, ciecierzyca

- olej z wiesiołka (codziennie 1 mała łyżeczka)

- olej sezamowy (3 łyżki dziennie)

- oliwa z oliwek extra virgin do sałatek

- migdały

- awokado

- babka jajowata Psylium  (1 łyżka dziennie)

- kurkumina z kurkumy z dodatkiem pieprzu,

- olej z wątroby rekina

- monakolina K (z fermentowanego czerwonego ryżu)

- bergamota

- otręby ryżowe

- karczoch i zawarta w nim cynaryna

- kozieradka

- imbir

- spirulina

- inulina (z topinamburu, mniszka lekarskiego .cykorii) 

- suplementacja niacyny (witamina B3)

- unikanie smażenia

- stosowanie tłuszczy nienasyconych

- dieta keto

- witamina C i D10.000 UI

- kwas alfa liponowy (200-600 mg dziennie)

- inozytol i tauryna

Jak przyjmować NIACYNĘ (witaminę B3) ?Zacznij od 25 mg 3 x dziennie z posiłkiem. Następnego dnia pierwsza dawka 50 mg a dwie pozostałe po 25mg. Trzeciego dnia dwie pierwsze dawki 50 mg a ostatnia 25 mg. Czwartego dnia wszystkie daki 50mg. Piątego dnia pierwsza dawka 75mg, druga 50mg i trzecia 50 mg i tak dalej aż do odczucia uderzenia gorąca w ciele. Gdy to nastąpi należy wrócić do dawki poprzedniej gdy nie było odczucia ciepła w ciele i tak przyjmować niacynę.

Rośliny, które obniżają poziom trójglicerydów
ostropest plamisty - zawarta w nim  sylimaryna, obniża poziom trójglicerydów a także     
  poprawia relację pomiędzy stężeniem TG i HDL ( dobrego cholesterolu). Poza tym 
  ostropest działa stabilizująco na pracę wątroby, organu, w którym syntetyzowane są    
  trójglicerydy;
- karczoch – obniża poziom cholesterolu oraz trójglicerydów za sprawą znajdujących się w 
  jego składzie pochodnych kwasu dwukawowochinowego;
- len – stanowi bogactwo wysokonienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3, które 
  wpływają na zmniejszenie produkcji trójglicerydów w wątrobie;
- fermentowany ryż czerwony – zawiera manakolinę K, substancję hamującą wytwarzanie 
  cholesterolu oraz osłabiającą niepożądane działania leków statynowych;
- imbir – obniża poziom cholesterolu we krwi.

                                       DRODZY CZYTELNICY

Jeśli poszukujecie interesujących Was treści, to zapraszam do mojej biblioteki. http://ziolawglowie.blogspot.com/2023/02/biblioteka.html Wystarczy wejść do niej, w wyszukiwarkę wpisać interesujące Was hasło a w mig otworzy się poszukiwany artykuł. Jeśli go tu nie znajdziecie to proszę napiszcie mi o tym w komentarzach a ja postaram się możliwie szybko odpowiedzieć Wam na wasze pytanie. Jeśli chcielibyście by na tym blogu ukazał się post na temat bardzo was interesujący to również proszę o Wasze sugestie w komentarzach. Pamiętajcie że bardzo cenię sobie Wasze opinie o moich postach. Stanowią one bardzo silną motywację do wyszukiwania coraz ciekawszych tematów związanych z naturoterapią, samoleczeniem, oraz szeroko rozumianą profilaktyką pro zdrowotną.

piątek, 3 lutego 2023

KAC MORDERCA JEST BEZ SERCA

MAMY KARNAWAŁ a wraz z nim dotykają nas uboczne skutki tego cudownego, pełnego w rozrywki i zabawy czasu.  I jak temu podołać.




"Dobry trunek na frasunek" - tak w dawnych czasach mówiono. Dobry był dawniej, dobry i obecnie również przy zabawie. Wiadomo że trzeba z ilością uważać bo gdy przesadzimy to już nie będzie taki dobry. Szczególnie dnia następnego. Następnego dnia już bardzo nie chcemy dobrych trunków, nie chcemy by nam ktoś "głowę zawracał", czegoś od nas chciał albo nazbyt intensywnie usiłował nam pomóc. Głowa nas boli, często mamy chorobę morską mimo że nie żeglujemy, w łazience  przytulamy się do  zimnego, białego przedmiotu, na którym zwykle siedzimy, materia krąży w nas z dołu do góry i z powrotem, wszystko nas boli i denerwuje. Ogólnie rzecz biorąc nic nam się nie chce i zarzekamy się że już nigdy ale to absolutnie nigdy więcej. Mamy Syndrom Dnia Wczorajszego czyli kaca. Postaram się wam dzisiaj opisać kilka sposobów by ten stan nie wystąpił u nas, ewentualnie by go maksymalnie zminimalizować.

1. Jak nie mieć kaca? Proste - nie pić niczego co ma więcej niż 0%. To jedyny w 100% skuteczny sposób.

2. Co zrobić by kac był minimalny skoro jednak postanowiłeś zejść na manowce? - to też proste. 

Jest kilka zasad, które kiedyś były przekazywane z ojca na syna albo z dziadka na wnuczka (częściej). Oto one.

-  Nigdy nie idź na imprezę alkoholową z pustym żołądkiem. Nawet wtedy gdy spodziewasz się na niej dobrej wyżerki przygotuj się bo kucharz to tylko człowiek i może przed imprezą zaniemóc. Trzeba zawsze mieć dobry "podkład" pod wódeczkę. Podkład musi być solidny ale nie ciężki. Nie warzywka, owoce, ciastko, chińska zupka (chińska zemsta cesarza Ming) czy też jakieś chipsy. Najlepiej coś pożywnego i tłustego, np. gulasz, grochówka, boczuś, tłusty rosołek itp.

-  Przed wyjściem naszykuj sobie w domu łatwo dostępny zestaw ratunkowy. Będzie ci on niezbędnie potrzebny po powrocie z imprezy. 

W skład zestawu ratunkowego wchodzą: 
a/  Duża ilość wody mineralnej, niegazowanej (to po to byś nie wypijał      
wody z wazonu z goździkami, które dałeś swojej wybrance tydzień temu).

b/  Duża ilość samorozpuszczalnej witaminy C - minimum 1000mg/szt.,    
tabletki zawierające, naturalne elekrolity (magnez, potas) też w dużej 
dawce.

c/  Sok z ogórków kiszonych lub kapusty, dobry jest naturalny kwas 
zrobiony z buraków ćwikłowych (nie sklepowy tylko własnej roboty).

d/  Pożywne, tłuste jedzenie (np.rosół 5 przemian/ przepis poniżej) byś 
mógł łagodzić ewentualne skutki intensywnego przytulania się w pozycji  
klęczącej do białego, zimnego przedmiotu na którym zwykle siedzisz w 
łazience. Dobrze by było gdyby ci ktoś go podgrzał, więc radzę nie kłócić 
się z wybranką od goździków bo cię opuści i nie będziesz miał wsparcia    
potrzebie. Rosół powinien być gorący. Dobra jest też pożywna tłusta, 
kremowa grochówka lub żurek lub kapuśniak z kiszonej kapusty.

e/  Przygotowane (pościelone) lądowisko. Warto mieć termofor bo    
możesz mieć dreszcze.

f/  Jeśli miewasz niskie ciśnienie to dobra kawa.

g/ Tak zwany klin.50g czystej wódki (to ostateczność i tylko dla    
     wprawionych). 

-  Podczas imprezy pij tylko jeden rodzaj alkoholu. Np. jeśli pijesz wódeczkę to pij tylko ją i nie mieszaj z piwem czy winem. Podobnie z innymi trunkami. Zmiksowane picie jest bardzo szkodliwe a kac będzie wyjątkowo dokuczliwy. Pamiętaj że bardzo podobnie działają tzw. koktaile dlatego ich spożycie należy ograniczyć do minimum - jeden max. dwa drinki. Wino, piwo, likiery, wódki słodkie to najlepsza droga do solidnego bólu głowy następnego dnia. W czasie imprez należy unikać ich jak ognia.

-  Nigdy nie pij alkoholu z cudzego kieliszka. Jeśli straciłeś rozeznanie, który jest twój poproś o czysty a jeżeli będzie to niemożliwe to idź do łazienki lub  kuchni i umyj go w gorącej wodzie a potem pilnuj.

-  Po każdym kieliszku, obowiązkowo, należy zakąsić. Najlepsze zakąski to te,  które są tłuste. Biała kiełbasa na gorąco, bigos, flaczki, a z zimnych boczuś, tatar, tłusta prawdziwa szyneczka, wędzona rybka i śledzik w oleju idealnie ochronią ścianki twojego przewodu pokarmowego przed żrącym działaniem alkoholu. Należy również korzystać obficie z chrzanu i musztardy i, jeśli gospodarze umieścili je w swoim menu, to gorącego żurku lub czerwonego barszczyku. Generalnie wszystko co tłuste i gorące, ostre i kwaśne jest bardzo polecanie. Jak ognia należy zaś unikać wszelkich sałatek tak lubianych, warzywnych, grzybków marynowanych, ciast, ciasteczek i innych słodyczy. Jak to zapytacie? przecież są smaczne. No to odpowiem wam tak. Czy ktoś z was widział na stole prawdziwego wikinga coś innego oprócz mięsa i ryb? Ja nie.

-  Każdy wysiłek fizyczny powoduje szybsze spalanie alkoholu a co się z tym wiąże mniejsze ryzyko zaistnienia ciężkiej niemocy porannej. Tak więc jeśli podczas imprezy integracyjno - alkoholowej na której jesteś przewidziano aktywność fizyczną, np. tańce, gimnastykę lub podchody, staraj się w nich aktywnie uczestniczyć. 

-  Wsłuchuj się w głos własnego organizmu. Sam ci powie kiedy należy przestać. Nie ulegaj namowom innych biesiadników. To ty będziesz miał swojego kaca i to ty będziesz musiał się z nim zmierzyć. Oni za ciebie tego nie zrobią. Poza tym to twoje zdrowie i to ty musisz o nie dbać.

     Co jednak zrobić gdy nie dochowaliśmy wymienionych wcześniej przykazań i po, często nieświadomym bo film nam się urwał, dotarciu do domu, obudziliśmy się z potwornym bólem głowy, językiem suchym niczym drewniany kołek, bólem pleców, nóg i rąk (znaczy się wszystkiego) z niesamowitym sztormem w żołądku? Do tego oblewa nas zimny pot i mamy wrażenie że nogi same unoszą się do góry a głowa opada na dół. Wszystko po to by po chwili powrócić na swoje miejsce a za chwilę ponownie rozpocząć ten sam wahadłowy taniec. Istna morska choroba. Na dokładkę zapałaliśmy niezwykłym uczuciem do muszli klozetowej (i oby we własnej toalecie) uczuciem na tyle silnym by w bolesnej pozycji klęczącej przytulać się do niej.

1.  Po pierwsze pić bardzo dużo wody byśmy mieli co oddawać wraz z toksynami, które organizm usilnie chce wydalić. 
2.  Jeśli już nie oddajemy to należy wypić sporo wody z dodatkiem elektrolitów i witaminy C. 
3.  Kolejnym krokiem jest zakwaszenie organizmu przez wypicie soku z ogórków kiszonych, kiszonej kapusty lub kiszonych buraków ćwikłowych. Łagodzą one dolegliwości na tyle że spokojnie będziemy mogli zasnąć a sen to zdrowie. 
4.  Gdy poczujemy głód wypijmy trochę gorącego tłustego rosołu (przepis poniżej). 
5.  Śpijmy jak najwięcej więc po dokonaniu różnych oczyszczających czynności idźmy dalej spać. 
6.  Gdy sen nas nieco zregeneruje i poczujemy się lepiej, zjedzmy lekki ale pożywny posiłek. Ważne by zawierał sporo tłuszczu. 
7.  A potem zróbmy mocne postanowienie że odpuszczamy rozrywkowe trunki na dłuższy czas. Nasz organizm potrzebuje czasu na naprawienie szkód, ktrych dokonał wróg wpuszczony do jego wnętrza przez naszą pochopność.

     Są też tacy, którzy propagują też inne metody: maślanka, zsiadłe mleko, kefir, sok pomarańczowy - być może pomagają. Każdy powinien wypracować tą jedyną i właściwą, skuteczną dla siebie metodę. Są jeszcze różne tabletki ale ich nie polecam. Działają jak klin czyli te 50g wódki. I owszem chwilowo pomogą lecz szkody w organizmie będą niepowetowane.
                 
Póki co wszystkim życzę dobrej zabawy.

ps. Pań to również dotyczy.







ROSÓŁ PIĘCIU PRZEMIAN
Składniki w kolejności dodawania:

4 litry wody, 
1 liść laurowy, 
6-7 ziaren pieprzu czarnego, 
6-7 ziaren pieprzu seczuańskiego  (opcjonalnie, jeżeli nie masz zwiększ ilość innego  pieprzu) 
5-6 ziaren ziela angielskiego, 
½ łyżeczki kurkumy, 
½ łyżeczki suszonego imbiru,
100g Szponder wołowy 
1 średnia marchew, 
2-3 małe pietruszki, 
2 łodygi selera naciowego, 
1 duża cebula, 
1 pęczek natki pietruszki, 
10 cm kawałek białego pora, 
1 mała kura bez piersi i ud, 
Podroby drobiowe (serce, wątróbka, żołądek), 
Łapki kurze, 
Szczypta pieprzu Cayenne lub Chilli w płatkach,
Sól do smaku,
Posiekana natka pietruszki ( dowolnie ),

Wodę zagotować. Pieprz czarny oraz syczuański i ziele angielskie rozgnieść i podgrzać na suchej patelni. Dodać do rosołu gdy poczujemy aromat przypraw.
Dodawać w odstępach jednominutowych liść laurowy, pieprz ziarnisty, pieprz syczuański, ziele angielskie, kurkumę, imbir. Gotować na wolnym ogniu 30 minut. 
Dodać szponder i dalej gotować 30 minut.
Dodać marchew, pietruszkę, seler naciowy, natkę pietruszki w całości, cebulę i por. Gotować 30 minut.
Dodać kurę, łapki i podroby drobiowe. Dodać szczyptę pieprzu Cayenne lub Chilli w płatkach. Gotować na bardzo małym ogniu 2 godziny. Posolić do smaku.
Rosół bardzo dokładnie odcedzić.
Posypać natką pietruszki ( dowolnie ). Podawać czysty z makaronem ryżowym lub sojowym.

UWAGA: Po zagotowaniu wody dodajemy wszystkie składniki w kolejności jak wyżej. Nie wolno dopuścić do wrzenia rosołu. Ma on jedynie mrugać na małym ogniu. 


Post autora bloga "Męski Bigos"

BIBLIOGRAFIA

https://meskibigos.blogspot.com/ 

https://meskibigos.blogspot.com/search?q=KAC+MORDERCA 

 

 DRODZY CZYTELNICY


Jeśli poszukujecie interesujących Was treści, to zapraszam do mojej biblioteki. http://ziolawglowie.blogspot.com/2023/02/biblioteka.html Wystarczy wejść do niej, w wyszukiwarkę wpisać interesujące Was hasło a w mig otworzy się poszukiwany artykuł. Jeśli go tu nie znajdziecie to proszę napiszcie mi o tym w komentarzach a ja postaram się możliwie szybko odpowiedzieć Wam na wasze pytanie. Jeśli chcielibyście by na tym blogu ukazał się post na temat bardzo was interesujący to również proszę o Wasze sugestie w komentarzach. Pamiętajcie że bardzo cenię sobie Wasze opinie o moich postach. Stanowią one bardzo silną motywację do wyszukiwania coraz ciekawszych tematów związanych z naturoterapią, samoleczeniem, oraz szeroko rozumianą profilaktyką pro zdrowotną.