SZWEDZKA ZUPA Z OWOCÓW DZIKIEJ RÓŻY - NYPONSOPPA

 

Nyponsoppa - zupa z owoców dzikiej róży, jest całkowicie wegetariańska, bezglutenowa i zdrowa. Podawana jest z lodami waniliowymi lub śmietankowymi, migdałami, orzechami włoskimi lub laskowymi, śmietaną, jogurtem, ciasteczkami migdałowymi. Równie smaczna jest na ciepło jak i na zimno. Ta zupa to prawdziwy przebój jesieni.
Naukowcy wyszczególnili w róży 130 związków dobroczynnie oddziałujących na organizm człowieka. Jest ona bogatym źródłem  wit. C, ma działanie wzmacniające, przeciwdepresyjne i oczyszczające, przeciwzapalne i ściągające. Działa odżywczo ale i wykrztuśne, poprawia krążenie, wzmacnia nerki i krew, itd. Witamina C, zawarta w róży jest aktywna i trwała, w przeciwieństwie do syntetycznej. Hamuje powstawanie nitrozoamin, które są związkami rakotwórczymi powstającymi w przewodzie pokarmowym po spożyciu przenawożonych azotem roślin i innych produktów np. wędlin, które zawierają nadmiar azotu.

ZUPA Z OWOCÓW DZIKIEJ RÓŻY
 

Składniki: 

500-600 g dojrzałych owoców dzikiej róży, 

1,5 l wody, 

sok z 1/2 cytryny, 

8 łyżek cukru, 

2 łyżki mąki kukurydzianej lub 1 łyżka skrobii ziemniaczanej

0,25 l lodów waniliowych, 

garść płatków migdałów lub wybranych orzechów

opcjonalnie śmietana lub jogurt

Wykonanie: 

1/  Owoce róży dokładnie myjemy i zalewamy wodą (zostawiamy sobie mniej więcej pół szklanki). Zagotowujemy i na średnim ogniu, pod przykryciem gotujemy około 20-40 minut do miękkości co jakiś czas mieszając by owoce nie przywarły do dna garnka. 

2/  Miksujemy zupę na niezbyt gładką masę i przecieramy na drobnym sitku, żeby oddzielić pestki i skórki (starając się odzyskać jak najwięcej miąższu). 

3/  Resztę wody (zimnej) mieszamy z mąką kukurydzianą. 

4/  Do zupy dodajemy cukier, sok z cytryny, a potem wlewamy wodę z rozpuszczoną mąką. Mieszamy, trzymając na małym ogniu. 

5/  Kiedy zupa zgęstnieje, zdejmujemy ją z ognia i czekamy aż wystygnie, a potem władamy do lodówki, żeby ją schłodzić. Podajemy z gałką lodów waniliowych, posypaną płatkami migdałowymi lub orzechami, z kleksem śmietany lub jogurtu. Moją ulubioną wersją jest lekko ciepła zupa z gałką lodów waniliowych posypana podprażonymi na patelni płatkami migdałowymi.