środa, 18 lipca 2018

KOŚCI I ZMARSZCZKI - CO JE ŁĄCZY?


Żywokost żywi kości i goi kości 
(jak często powtarzała polska zielarka Stefania Korżawska). 
Jest stosowany w medycynie ludowej od wieków, przede wszystkim w problemach
z tkanką kostną (choroby kręgosłupa, stawu biodrowego, kolan, bóle reumatyczne, 
rwa kulszowa, złamania, zwichnięcia, stłuczenia). To nie jest wszystko co potrafi zdziałać żywokost. Doskonale się sprawdza w stanach zapalnych ścięgien i zakrzepowym zapaleniu żył.
Zawiera miedzy innymi; allantoinę pobudzającą tkanki do regeneracji i działającą przeciwzapalnie, garbniki, substancje śluzowe, polifenole i auksyny – hormony roślinne, stymulujące wzrost roślin, które mają silny wpływ na łatwe tworzenie nowej tkanki i szybkie leczenie ran.
Nalewka z żywokostu regeneruje i napina pomarszczoną skórę (szczególnie skuteczna na zmarszczki wokół oczu).
Stało się tak że żywokost popadł w niełaskę polskich urzędników z powodu alkaloidów
pirolizydynowych, które są toksyczne. W rzeczywistości w żywokoście jest ich mało i tak naprawdę mogą zaszkodzić tylko po spożyciu ogromnych ilości tego zioła. Niestety urzędnicy w to nie uwierzyli i wycofali leki do stosowania wewnętrznego, zawierające żywokost, czyli np. syrop żywokostowy doskonały przy nieżycie gardła, suchym kaszlu, chrypce, zapaleniu oskrzeli. 
Na szczęście syropy i wywary możemy zrobić sobie sami. To nic trudnego.

Żywokost to roślina pospolita; rośnie nad brzegami wód, na mokrych łąkach i polanach, w lasach, na pastwiskach, na ugorach; lubi gleby wilgotne żyzne, choć nie zawsze na takich występuje.

Surowcem zielarskim jest korzeń i kwitnące ziele żywokostu (kwitnące wierzchołki pędów z liśćmi). Korzeń jest wartościowszy od ziela - jeżeli chodzi o złamania kości, nieżyty układu oddechowego i chorobę wrzodową. Młode ziele (listki) żywokostu można przygotować do jedzenia jak szpinak z czosnkiem. Ma dużą wartość odżywczą i wzmacniającą. Suche ziele pobudza gojenie ran i wyprysków i działa żółciopędnie. Herbatka z ziela działa rozkurczowo na przewód pokarmowy. 

Korzenie wykopujemy wiosną i jesienią. Suszymy umyte i pokrojone w piekarniku ogrzanym do temp. 45-50°C lub w suszarce do warzyw. Ziele lub same górne pędy z kwiatami suszy się podobnie jak korzenie lub w przewiewnym, zaciemnionym pomieszczeniu. Należy je powiesić luźno na sznurku żeby się nie zaparzyło.

Lista leczniczego zastosowania żywokostu jest imponująca.

Okłady z wywaru i odwaru z korzeni żywokostu są skuteczne w leczeniu
- wyprysków 
- stanów zapalnych skóry. 

Okłady na oczy pomocne w leczeniu:
- zmęczenia, 
- cieni, 
- worków pod oczami, 
- zespołu suchego oka, 
- zapalenia spojówek i białkówki,
Sprawdza się w leczeniu następstw pękających naczyń włosowatych w oku.

Przemywanie skóry wywarem leczy:
- suchość skóry,
- usuwa przebarwienia po trądziku,
- łagodzi trądzik różowaty,
- likwiduje zaczerwienienia po trądziku.
Wywar żywokostowy bywa stosowany w leczeniu atopowego zapalenia skóry.

Wyciągi z żywokostu działają:
-  przeciwkaszlowo, 
-  osłaniająco, 
-  powlekająco, 
-  przeciwzapalnie, 
-  zmiękczająco, 
-  przeciwwrzodowo, 
-  rozkurczowo, 
-  gojąco, 
-  przeciwkrwotocznie, 
-  wzmacniająco, 
-  żółciopędnie; 
-  przeciwropnie
-  regulująco na wypróżnienia i metabolizm; 
-  przyśpieszająco na regenerację nabłonka, mięśni, kości i skóry właściwej. 
-  pojędrniająco na skórę, 
-  przeciwzmarszczkowo, 
-  na skórę oczyszczająco, nawilżająco i odżywczo.

Wskazania do stosowania żywokostu:
-  złamania kości,
-  zapalenie okostnej,
-  zapalenie stawów i ścięgien,
-  zapalenie gardła, 
-  zapalenie płuc, krtani, tchawicy i oskrzeli, 
-  chrypka, 
-  zaniemówienie z powodu ostrego stanu zapalnego strun głosowych, 
-  kaszel, 
-  katar, 
-  zgaga, 
-  przeziębienie, 
-  choroby zakaźne typu grypy, anginy i odry, 
-  choroba wrzodowa, 
-  nieżyt żołądka i jelit, 
-  niestrawność, 
-  zaburzenia trawienia, 
-  biegunka, 
-  zaparcia, 
-  hemoroidy, 
-  czerwonka, 
-  sprue (psyloza),
-  ból brzucha, 
-  nadkwaśność treści żołądkowej, 
-  zażywanie leków, które mogą uszkodzić śluzówkę przewodu pokarmowego, 
-  choroby skórne i włosów, 
-  nieżyty układu moczowo-płciowego, 
-  kamica moczowa, 
-  choroby alergiczne, 
-  osłabienie,
-  suchość skóry,
-  wągry,
-  ropnie,
-  strupy,
-  wszelkie rany,
-  nadżerki,
-  owrzodzenia,
-  pryszcze,
-  oparzenie,
-  upławy,
-  stany zapalne jamy ustnej,
-  stany zapalne warg sromowych i pochwy,
-  spierzchnięte wargi,
-  rozpadliny skórne,
-  żylaki,
-  odleżyny,
-  odparzenie,
-  wrastający paznokieć,
-  wypryski,
-  rogowacenie starcze,
-  suchość,
-  wypadanie, rozdwajanie i łamliwość włosów,
-  uszkodzenie włosów zabiegani fryzjerskimi,
-  łupież tłusty i suchy.
Olej żywokostowy stosować do przemywania skory cienkiej, delikatnej, wrażliwej, suchej i ze stanami zapalnymi. Leczenie zewnętrzne należy zawsze połączyć z leczeniem wewnętrznym!

OLEJ ŻYWOKOSTOWY STEFANII KORŻAWSKIEJ (maceracja na gorąco)
Składniki:500  ml oleju rafinowanego (oliwa z oliwek)
100 g rozdrobnionego korzenia żywokostu
słoik litrowy z zakrętką

Przygotowanie:
Do litrowego słoika wlej olej i rozdrobniony korzeń żywokostu. Zakręć słoik i wstaw do większego garnka z wodą, tak, jak do pasteryzacji. Zagotuj wodę w garnku i natychmiast zmniejsz ogień. Gotuj na bardzo małym ogniu jeszcze przez godzinę. Po tym czasie wyłącz, zamieszaj w słoiku i zostaw w gorącej wodzie. Niech olej wyciąga składniki z żywokostu. Rano znowu podgrzej olej z żywokostem i podgrzewaj kolejną godzinę, zostaw w garnku, przecedź przez sitko i złożoną gazę lub filtr do kawy. Możesz dodać do oleju łyżeczkę maceratu garbnikowego – dla dłuższej trwałości. 
To jest maceracja na gorąco – robimy ją, gdy szybko potrzebujemy leku. 

OLEJ ŻYWOKOSTOWY (maceracja na zimno)
Składniki:500  ml oleju rafinowanego (oliwa z oliwek)
100 g rozdrobnionego korzenia żywokostu
słoik litrowy z zakrętką 

Rozdrobniony korzeń żywokostu wrzuć do słoika, zalej olejem i przez 2 tygodnie olej będzie spokojnie wyciągał związki lecznicze. Codziennie potrząśnij słoikiem. Później przecedź macerat, dodaj maceratu garbnikowego. Maceracja na zimno jest trwalsza. 

Jeśli zrobisz macerację na oleju lnianym to jego ważność będzie wynosiła około 3 miesięcy, jeśli na jakimkolwiek oleju rafinowanym, jego ważność będzie wynosiła rok czasu. Jeśli robisz macerację olejową dłuższym sposobem, to lepiej ją robić na suchym korzeniu żywokostowym, macerat olejowy na świeżym korzeniu szybciej się psuje.
Ważnym jest przy robieniu maceratu, żeby dokładnie przecedzić olej i dla pewności, by nie rozwijały się nam grzyby i bakterie, dodać do gotowego oleju kilka kropel olejku z drzewa herbacianego lub pichtowego lub maceratu garbnikowego.
ODWAR Z KORZENIA LUB ZIELA ŻYWOKOSTU (zgodnie z zaleceniami dr H. Różański):
4 łyżki korzeni lub 2 łyżki ziela
2 szkl. wody
Odwar można osłodzić miodem.

Przygotowanie:
Korzeń lub ziele zalać wodą i gotować 10 minut; odstawić na 10 minut; przecedzić.
Uzupełnić brakującą ilość wody ta by były 2 szklanki.

Dawkowanie:
Pić 4-6 razy dziennie po 50-100 ml;
dzieci ważące 10-15 kg - 15 ml, 20-25 kg - 25 ml, 30-35 kg - 40 ml, 40-45 kg - 50 ml,
4-6 razy dziennie.















OCET ŻYWOKOSTOWY
Świeże ziele żywokostu zalać na 7 dni octem spożywczym (np. jabłkowym).
-  Stosować na obrzęk nóg, pocące się stopy i stłuczenia.
-  Okładać krwiaki i miejsca uderzone.
-  Zmywać pocące się stopy.
-  Kąpiel nóg w wodzie z octem żywokostowym usuwa objawy zmęczenia i opuchlizny,
   np. po dłuższym chodzeniu i staniu.
-  Włosy płukane w wodzie z dodatkiem octu żywokostowego stają się lśniące i miękkie.
-  Ocet żywokostowy zmiękcza zrogowaciałe podeszwy stóp i stwardniałe paznokcie
   (kąpiele nóg) oraz zrogowaciałe wały paznokciowe.
-  Octem żywokostowym płukać jamę ustną (1 łyżeczka na pół szklanki wody) przy
   pleśniawkach i bolesnych nadżerkach w jamie ustnej oraz zapaleniu dziąseł po wizycie
   u dentysty.


PROSZEK Z ŻYWOKOSTU
Proszek żywokostowy wykonujemy, po prostu, mieląc suchy korzeń na pył.
Zażywamy go 3-4 razy dziennie po 1 płaskiej łyżeczce, dobrze popijając.
Można użyć go również jako zasypkę leczniczą.
Do zażywania wewnętrznego na każdą łyżeczkę proszku żywokostowego dać 1 łyżkę miodu
i pół łyżeczki gliceryny następnie dokładnie wymieszać. Zażywać 3-4 razy dziennie po 1 łyżce.

WYCIĄG GLICERYNOWY Z ŻYWOKOSTU
Składniki:
1/2 szkl. świeżego lub suchego korzenia 
300 g gliceryny; 

Przygotowanie:
Korzeń żywokostu zalać gliceryną i wytrawiać 7 dni; przecedzić. 

Dawkowanie:
Zażywać 1-2 razy dziennie po 1 łyżce zmieszanego z 100 ml soku cytrynowego lub innego.
Stosować przy zaparciach połączonych z zaburzeniami trawiennymi i bólami brzucha.

SYROPEK ŻYWOKOSTOWY (wg. dr-a H. Różańskiego)
Składniki:
4 łyżki suchego korzenia zalać 
2 szkl. wody
100 ml miodu
1/2 szkl. cukru
sok z jednej cytryny
30 gram gliceryny

Przygotowanie:
Korzeń zalać wodą i gotować 10 minut; przelać przez gazę i nie uzupełniać brakującej ilości wody. Do wywaru wlać miód, wsypać cukier i mieszać aż do rozpuszczenia oraz połączenia składników. 
Na końcu dodać sok z cytryny i glicerynę i dokładnie wymieszać. 

Dawkowanie:
Zażywać 4-6 razy dziennie po 1 łyżce. Przed zażyciem wstrząsnąć. Przechowywać w chłodnym miejscu.


KRZEMIONKOWY WYWAR Z KORZENIA ŻYWOKOSTU
Wywar z korzenia można pić kilka razy dziennie po 100-150 ml. Korzenie zagotować i odstawić pod przykryciem na 30-40 minut, aby śluzy przeszły do wody, przecedzić. Gdy pogotujemy je kilka minut uzyskamy odwar bogaty w krzemionkę.

NAJPROSTSZA MAŚĆ Z ŻYWOKOSTU
Po wyrwaniu korzenia z ziemi, oczyszczamy go, myjemy i rozbijamy młotkiem. Uzyskaną papkę kładziemy na gazę i zakładamy na bolące miejsce. Najlepiej zrobić to wieczorem i pozostawić na noc.

INNA WERSJA MAŚCI
Kupić suszony żywokost w sklepie zielarskim, zalać niewielką ilością wody. Pogotować na małym ogniu około 20-30 min. Wystudzić i zmielić w maszynce lub blenderze. Rozsmarować na bawełnianej szmatce, przyłożyć do chorego miejsca, owinąć folią spożywczą żeby nie przeciekało, zawinąć bandażem zwykłym lub elastycznym w zależności od rodzaju urazu. Zmieniać opatrunek kilka razy w ciągu dnia.

INNA MAŚĆ Z ŻYWOKOSTU
Składniki:
100 ml alkoholu 40%
250 ml zmielonego korzenia żywokostu
250 ml gliceryny
500 ml tłuszczu

Przygotowanie:
Wykopać i oczyścić korzeń żywokostu, a następnie drobno go zmielić w blenderze lub maszynce do mięsa ewentualnie stłuc młotkiem. Tak przygotowany surowiec skrapiamy alkoholem 40% (około 100 ml alkoholu na 250 ml żywokostu) i po 1/2 godziny zalać gliceryną (250 ml). Otrzymany glicerat odstawiamy na 1 miesiąc. Po miesiącu glicerat odcedzamy i mieszamy w kąpieli wodnej z bazą tłuszczową (może to być smalec, gęsi tłuszcz, ale również masło shea czy wazelina kosmetyczna). 

Maść z żywokostu działa przeciwbólowo, przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo i przyspiesza regenerację tkanek. Oprócz alantoiny żywokost zawiera mikroelementy i witaminy, kwasy organiczne oraz saponiny, które wzmacniają jej działanie.

MIESZANKA ZIOŁOWA Z ŻYWOKOSTEM NA ARTROZĘ
Składniki:
Korzeń żywokostu 20 g
Liść pokrzywy 20 g
Korzeń czarciego pazura (hakorośli) 20 g
Kora wierzby 20 g
Korzeń mniszka 20 g 
Miód do smaku
Zioła wymieszać. 1 łyżeczka mieszanki na filiżankę wrzącej wody.
Pić 3 filiżanki dziennie naparu. Dodać miodu do smaku.


"Artroza. ... W artrozie, czyli chorobie zwyrodnieniowej stawów dochodzi do zniszczenia chrząstek stawowych i zmian w budowie tkanki kostnej, których efektem bywa tworzenie się osteofitów – wyrośli kostnych ograniczających ruchomość stawu."

SZWAJCARSKIE DOUSTNE KROPLE NA ARTROZĘ (receptura dr H. Różański)
Nalewka żywokostowa 10 ml
Nalewka z kory wierzby 20 ml
Nalewka z korzenia mniszka 10 ml
Nalewka z ziela pokrzywy 10 ml
Nalewki sporządzić ze świeżych surowców (nie suszonych, na alkoholu 40-50%,
100 g surowca na 300-500 g alkoholu). Nalewki wymieszać. przyjmować 3 razy dziennie
po 25 kropli.

NALEWKA ŻYWOKOSTOWA
Korzenie żywokostu dobrze umyte i wyszorowane szczotką pociąć na małe kawałki i napełnić nimi ściśle butelkę aż po szyjkę. Zalać wódką i pozostawić na 14 dni na słońcu lub w pobliżu pieca. Wódka musi zakrywać korzenie.

PAPKA ŻYWOKOSTOWA NA OKŁADY
Dobrze wysuszone, drobno zmielone korzenie wymieszać w filiżance na papkę z bardzo gorącą wodą i kilkoma kroplami oleju jadalnego (lniany, oliwa z oliwek). Nałożyć papkę na lnianą ściereczkę i ciepłą położyć na chore miejsce, obwiązać.

W 1980 r odkryto że żywokost zawiera niewielką ilość alkaloidów pirolizydynowych, które dłużej stosowane mogą uszkodzić wątrobę. Od tego czasu wycofano leki ziołowe zawierające żywokost do stosowania wewnętrznego. Jednak niektórzy zielarze, jak np St. Korżawska i H. Różański uważają, że ilość toksycznych substancji zawartych w odmianach żywokostu lekarskiego jest zbyt niska, by mogły nam zaszkodzić. Zastosowanie zewnętrzne żywokostu nie budzi obaw.



LECZĄC RANY NALEŻY PAMIĘTAĆ, ABY MAŚCI NIE STOSOWAĆ BEZPOŚREDNIO NA OTWARTĄ RANĘ. NAJPIERW RANĘ NALEŻY PRZEMYWAĆ ZIOŁOWYMI NAPARAMI np  Z NAGIETKA, BABKI LANCETOWATEJ, ARNIKI LUB LIŚCI ŻYWOKOSTU (są o wiele delikatniejsze niż korzeń). NA POCZĄTKU KURACJI MAŚĆ SMAROWAĆ DOOKOŁA RANY, A GDY RANA ZACZNIE SIĘ ZASKLEPIAĆ I NIC Z NIEJ JUŻ NIE BĘDZIE WYCIEKAĆ WTEDY DOPIERO MOŻEMY ZASTOSOWAĆ MAŚĆ NA RANĘ, BY ODBUDOWYWAŁA I REGENEROWAŁA TKANKI.

12 komentarzy:

  1. Probowalam masci z zywokostu na zmarszczki na twarzy i niby mialam jakies efekty, ale koniec koncow i tak wyszlo, że lepiej na mnie dzialaja naturalne kremy typu buatic co maja w skladzie takie rzeczy jak guarana, topola, ruszczyk etc. Moze to po prostu tka specyfika mojej skory czy cos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uzywam jakiegos innego kremu naturalnego (guarana, topola, lawenda, ceramid 6, D panthenol), ale mam podobne wrażenia, że jednak tego typu kremy sa rownie skuteczne a mniej ryzykowne niz żywokost.

      Usuń
    2. A ten drugi twoj to co za krem dokladnie?

      Usuń
    3. Mój to Mialenia akurat.

      Usuń
    4. A jak wyglada dzialanie tej mialenii?

      Usuń
    5. Akurat ona ma calkiem dobre wchlanienie, nawilzanie i lifting skory twarzy, do tego sprawdza sie jako spowalniacz starzenia i likwiduje płóytkie zmarszczki.

      Usuń
  2. Ok, zamowilam go, zobaczymy jak efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z naturalnych kremów które dobrze zastepuja zywokost i sa bezpieczniejsze fajny jest tez buatic.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiedziałabym że obie rzeczy łączy starość, z wiekiem kości stają się słabsze łatwiej nabawić się np. choroby biodra https://carolina.pl/klinika-ortopedii-i-traumatologii/biodro/biodro-strzelajace-zespol-trzaskajacego-biodra/ . Ale nie ma co demonizować, mamy bardzo dobrą służbę zdrowia (w każdym razie prywatną;) )

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mi się wydaje że on taki bezpieczny nie jest skoro maksymalnie zalecają smarować tydzień, a skóra na twarzy to jest bardzo delikatna, nie wiem sama. A buatic co ma w składzie albo gdzie mogę o nim poczytać?

    OdpowiedzUsuń
  6. nie wiem jak działa na zmarszczki ale nalewka stosowana do okładów działa cuda.Sceptycznie podchodziłam do tego az wypróbowałam na sobie na skręconej nodze......dwa dni i kostka jak nowa opuchlizna zeszła,ból znikł.Dwa razy tak miałam wypadek i dwa razy nalewka nie zawiodła.W ostatnich dniach mąż nadwyręzył ścięgno achillesa i nie mogłam go namówic na okład z żywokostu bo nie wierzy jak to ujął w "czary".Uległ namowom jak już nie mógł absolutnie stanąć na tej chorej nodze.Trzy noce spał z okładem na nodze,a w ciągu dnia bez.I noga jak nowa i teraz dookoła wszystkim sie chwali jak to żona go uzdrowiła a ja mu przypominam że to "czary".

    OdpowiedzUsuń