JAK SIĘ UZDROWIĆ?
OD CZEGO ZACZĄĆ?
KROK PIERWSZY NA DRODZE DO UZDROWIENIA!
ZMIEŃ SWOJE PRZEKONANIA NA TEMAT ZDROWIA.
PRZEPROGRAMUJ SIĘ 😉
Każde uzdrawianie, moim zdaniem, musi się zacząć od leczenia przekonań, ponieważ gdy jesteś przekonana/przekonany że twoja choroba jest nieuleczalna, bo np. tak powiedział lekarz, to niestety ale twoje wysiłki z góry będą skazane na niepowodzenie, gdyż twój umysł zadba o to żeby cię przekonać że tak właśnie jest - JEST NIE ULECZALNA.
Jeżeli jeszcze tego nie wiesz to należy tutaj wspomnieć że to właśnie twój umysł kreuje twoją rzeczywistość. Więc jeżeli wierzysz że twoja choroba jest nieuleczalna to taka ona bedzie i nie udrowisz się choćbyś pękł/pękła.
Teraz należy zasiać ziarnko wątpliwości, na którym możesz wyhodować podłoże do zmiany swoich przekonań. A mianowicie: do niedawna a nawet i teraz (chociaż są dostępne badania, które to dementują), wmawiano ludziom chorym na cukrzycę typu drugiego że do końca życia będą musieli zmagać się z tą chorobą, brać leki i nie liczyć na wyleczenie. A jak trochę poszukasz informacji o tym co mówi dr Joel Fuhrman, dr Ewa Dąbrowska i co mówił dr Jan Kwaśniewski i gdy odważysz się poeksperymentować z ich zaleceniami (w sposób konsekwentny i poważny), możesz stracić argumenty potwierdzające nieuleczalność tej choroby.
Wyrzuć więc z podświadomości te przekonania (notabene zaaplikowane Tobie przez niedoedukowanych lekarzy, ciocie, babcie, mamusie i nauczycieli z podstawówwki oraz księdza proboszcza), które ci szkodzą i włóż na ich miejsce takie, które będą cię wspierać.
Nie wiesz jak? Zaraz się dowiesz.
Pomoże ci w tym uspokojenie/wyciszenie umysłu przy pomocy medytacji i ćwiczeń oddechowych, uważność skierowana na obserwację swoich myśli by wyłapać te negatywne i natychmiast je zamienić na wcześniej przygotowane afirmacje.
Umysł możesz uspokoić medytacjami i ćwiczeniami oddechowymi.
Ćwicz uważność nakierowaną na twoje myśli.
Postanów że, od teraz, obserwujesz swoje myśli by nie pozwolić sobie na zatapianie się w mrocznych klimatach traumatycznych wspomnień. Nastaw się na to że będziesz wyłapywać wszystko co pachnie żalem, pretensją, frustracją, samooskarżaniem, samobiczowaniem, dokopywaniem sobie, pretensjami do siebie, innych i świata itd. itp. Sam/sama najlepiej wiesz jak potrafisz popłynąć na mętne wody rozpaczy.
Wiesz już też, że to ci w żaden sposób nie służy. Więc od teraz zauważaj to i "likwiduj" wstawiając w puste miejsce pozytyw. A gdy w danej chwili jest to dla ciebie za trudne, weź kilka głębokich oddechów i zacznij medytować czysty umysł. Możesz to zrobić w kazdej sytuacji. To tylko kwestia wprawy. Jest kilka przeciwwskazań jak np jazda samochodem, ale intuicja z pewnością ci podpowie co wybrać i kiedy.
Trzeba będzie włożyć trochę wysiłku żeby zaprogramować siebie na nowo tak by wszystko zaczęło cię wspierać. I nie zapominaj że w tym momencie ratujesz siebie.
Będziesz musiała/musiał trochę popracować nad wgraniem w siebie programów które będą ci mówiły że zasługujesz na wszystko co najlepsze. Wiele pomocnych instrukcji znajdziesz np. u Klaudii Pingot (polecam).
Możesz tego dokonać poprzez afirmacje tysiące razy powtórzone (powiedzenie Gebelsa/mistrza faszystowskiej propagandy - "kłamstwo 1000 razy powtórzone staje się prawdą" - uczmy się od najlepszych 😉).
A jak już osiągniesz postępy podziękuj sobie i wszechświatowi.
Możesz tego dokonać poprzez afirmacje tysiące razy powtórzone (powiedzenie Gebelsa/mistrza faszystowskiej propagandy - "kłamstwo 1000 razy powtórzone staje się prawdą" - uczmy się od najlepszych 😉).
A jak już osiągniesz postępy podziękuj sobie i wszechświatowi.
Wdzięczność efektywnie wspiera ten proces.
Twój umysł ma jedno ważne zadanie do spełnienia, które jest dla niego absolutnym priorytetem: CHRONIĆ CIEBIE. Jednak z powodu niepełnych informacji, skąpej bazy danych, skażonej subiektywizmem, niekompletnością i przekłamaniami podejmuje decyzje, które często jeszcze bardziej CIĘ pogrążają. Po przeanalizowaniu danych, które tkwią głęboko w twojej podświadomości i o których istnieniu najczęściej nie wiesz CHRONI CIĘ jak sie nauczył. Dzieje się to poza świadomością na poziomie specyficznej, unikatowej logiki naszego organizmu.
Twój umysł ma jedno ważne zadanie do spełnienia, które jest dla niego absolutnym priorytetem: CHRONIĆ CIEBIE. Jednak z powodu niepełnych informacji, skąpej bazy danych, skażonej subiektywizmem, niekompletnością i przekłamaniami podejmuje decyzje, które często jeszcze bardziej CIĘ pogrążają. Po przeanalizowaniu danych, które tkwią głęboko w twojej podświadomości i o których istnieniu najczęściej nie wiesz CHRONI CIĘ jak sie nauczył. Dzieje się to poza świadomością na poziomie specyficznej, unikatowej logiki naszego organizmu.
To nie jest tak że ty już nic nie możesz tu zrobić. Wręcz przeciwnie. Możesz zmienić wszystko. Zadbaj o ulepszenie programu operacyjnego, wg którego będzie tworzona twoją nowa rzeczywistość pełna zdrowia, dobrobytu, sukcesów i miłości.
Masz do tego 4 narzędzia;
1/ uważność (by wyłapać spadki emocji),
2/ wyrównanie oddechu (by opanować te emocje),
3/ medytacja (by uspokoić, wyczyścić i wyciszyć umysł),
4/ afirmacja (by w wyczyszczony umysł włożyć nowe wartości w postaci nowych treści)
Tutaj jeszcze raz podkreślam powtarzaj afirmacje, jak tylko zauważysz spadek nastroju, negatywne myśli oraz gdy tylko sobie o nich przypomnisz, wiele razy w ciągu dnia przynajmniej przez miesiąc. Przygotuj je sobie wcześniej, spisz na kartce i noś zawsze przy sobie tak by w każdej chwili mieć je "pod ręką" by móc je dla przypomnienia odczytać.
Są 4 silne narzędzia, które zdziałają w Twoim życiu CUDA
UWAŻNOŚĆ
MEDYTACJA
WYRÓWNANY, GŁĘBOKI ODDECH
AFIRMACJA
Wykorzystaj je, uzdrów siebie i zasilaj świat szczęściem i miłością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz